Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeto jest wielki sukces zrobić remont silnika Simsona w wieku 10 lat...a nie jakas bzdura ze w wieku 10 lat ktoś buduje motocykl... w takim wieku ledwo ktoś może umiec cos pochewtac ( nie spawać) cheftać uwierzcie, ...w serwisie rozlozenie silnika i zlozenie go pzez profesionalny warsztat wymaga kilku osób .... 10 latek nie załatwi sam szlifowania wału cylindrów tloków dorabiania skomplikowanych części....to wlasnie jest ta mala pomoc taty ;].. kto zlozy i zregeneruje zawieszenie..tego się nie robi na wlasną reke ..kto wprasuje w stare lagi nowe tulejki ? trzeba maszyny lub odpowiedni sprzet.... powiedzmy ze młody zrobil 1/3 motocykla za instrukcjami taty to i tak był by wielki sukces ... a poparte jest to moja przygodą która zaczolem w wieku 13 lat i po kolei przez 10 lat miałem do czynienia z motocyklami które sam naprawiałem i było przy tym dużo osób które by7ly niezbędne do remontów wręcz setki pozdro..( wsk 125/wsk 175/dt125/fantic 380/ fantic 600/cr 250/cr 500/ yzf 600 thundercat/cbr 125)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza